Angua
Hartowana Stal
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 1683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:11, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja staram się nie wkurzać,to babcia jest zdenerwowana... i nieraz skrupia się to na mnie... kurde... kocham święta...
Pomyślmy lepiej o Sylwestrze... Ja jeszcze nie wiem gdzie pójdę/pojadę...
Jutro idę do klubu z koleżankami na świętowanie zakończenia projektu...
Macie coś na poprawę nastroju... Jeden z moich dawnych wierszyków
„Stary Jedi”
Quigon Jin to stary dziad
Dziś nam tu jak papier zbladł
Dowiedziawszy się , że zgubił świetlny miecz
Najcenniejszą Jedi rzecz
Zaczął go , więc szukać
Laską swoją kumpli stukać
Spytał w końcu Obiwana
Bo się obudził z rana
- Uczniu , widziałeś mój świetlny miecz? –
- Niestety , mistrzu , lecz ... no cóż
Dam Ci ten rzeźnicki nóż –
Ciemności Pana nie pokonasz kawałkiem metalu
Chwyć swój blask błękitny , chodź ze mną kapralu
Pokonamy tego diabelnego pana
Przed nim rycerze Jedi nie padną na kolana
No i zginął nasz stary dziad
Darth Maul był głodny i go sobie zjadł.
sama się śmiałam jak to czytałam po kilku latach... czyszciłam dziś dysk ze śmieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|