Zlot Fanów Pantery
Metalątko
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:38, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowane TAK dla kary smierci. Nie zgadzam sie, zeby z placonych przeze mnie podatkow utrzymywac takich smieci. Oczywiscie, kara smierci powinna byc stosowana w ostatecznosci, gdy oskarzony sie przyzna lub gdy dowody winy nie pozostawia watpliwosci (nie w przypadku procesow poszlakowych). Jesli zwyrodnialec przyzna sie do zabojstwa (np. dziewczyna wyrzucona z pociagu dla uczczenia urodzin jednego z zabojcow) lub sa niezaprzeczalne dowody jego winy - kara smierci. Jaka etyka? Gadacie bzdury o agonii w wiezieniu, odosobnieniu... Wiekszosc recydywistow lepiej czuje sie w wiezieniu niz na wolnosci. A na trzymanie w zamknieciu o chlebie i wodzie, bez kontaktu z innymi ludzmi... Zejdzcie na ziemie, to jest niewykonalne. Jakim prawem smiec ktory pozbawil zycia niewinna osoba ma miec mozliwosc budzenia sie co rano? Mam w dupie co jest uwazane za etyczne, mam swoje kryteria etyki i trzymanie przy zyciu osob ktore nie maja prawa zyc sie w nich nie miesci. To samo dotyczy pedofili. Choroba? Sorry, ale czlowiek ktory zgwalcil male dziecko nie ma prawa zyc. Tutaj kastracja (fizyczna, nie chemiczna) to najmniejszy dopuszczalny dla mnie wymiar kary. Myslicie ze jestescie tacy humanitarni bo nie zgadzacie sie na kare smierci?? Taki czlowiek kala ziemie po ktorej stapa, nie chce oddychac z nim tym samym powietrzem. Trzeba bylo myslec zanim popelnil przestepstwo, jego ewentualna skrucha jest gowno warta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|