Forum Force of Metal Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Force of Metal Strona Główna  Zaloguj  Rejestracja
Co nas wkurza na.... koncertach.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Force of Metal Strona Główna -> POZOSTAŁE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artmina
Pierwiastek Stały



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa

PostWysłany: Pią 20:48, 18 Sie 2006    Temat postu: Co nas wkurza na.... koncertach.

Temat tyczy sie zarówno jakichs nawyków graniowych zespołów jak i zachowania publiki.
Ja zaczne przytaczając przykład jednej sceny z HF.

Rzecz wkurzająca: BLONDYNKI
Gra Hunter, dzieki temu ze na Hurcie mało byłu ludzi udało mi sie złapac drugi rząd w centrum. Na początku fajnie, wszyscy się bawią. Nagle, gdzies tak w okolicach "So..." robi sie koło mnie zamieszanie, ludzie wgapiają się w ziemie. W centrum zainteresowania stoi prawie już płaczące dziewcze o blond włoskach i ślicznych czarnych ofc tipsach. Pytam ocb. "Zgubiłam portfel". Pomijam fakt ze jak juz sie bierze portfel na koncert, to sie kurde zakłąda jakieś bojówki z nomralnymi kieszeniami a nie dżinsy gdzie nie zmieścisz dwuzłotówki. Oczywiscie około 5 panów po 100kg kazdy chce pomóc blond niewiaście i rozpychają cały tłum tworzac koło o srednicy 4 metrów, by ta mogła sobie portfel znalesc. Zaczyna panowac jeszcze gorszy scisk, wszyscy staja i sie gapia ocb, nie ma mowy by dalej poskakac. No kurrr......
Na moje nieszczescie sytuacja powtarza sie 5 minut pozniej z komórką, o ironio, kolejnej blond panny. Myślałam że padne. Ofc jak starałam sie przemowic takiej do rozsądku to naskakiwało na mnie ww. 5 kolesi.
Arrrrggghhhh...

No, ulżyło mi Wink Ktos miewa jakies koncertowe traumy? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ashley
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 2307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 5:13, 19 Sie 2006    Temat postu:

osoby które wchodzą w młyn tylko po to żeby się ponapierdalać - a więc łokcie i kolana na cyrkowych wysokościach, nie jestem lalusiem i siniaki pokoncertowe i ogolne poobijanie nie robi na mnie wiekszego wrażenia ale dostać np.z kolanka w głowę to już lekka przesada...już nie raz zdarzało mi się wyprowadzać za szmaty spod sceny zbyt aktywnych....

a te blondynki o których mówisz Artmina to może przypadkowe osoby z koncertu Ich czworo? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzak
Uzależniony Stalownik



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Puławy/Lublin

PostWysłany: Sob 7:40, 19 Sie 2006    Temat postu:

Ashley zgodzę się z Tobą. Poszedłem raz z kumplem na koncert Acid Drinkers i przyszła jakaś grupa hard corowców. Jak byliśmy w pogo od razu coś się zaczęli konkretnie na Nas rzucać, widac było, że dymu szukali. Na szczęście Nasza cierpliwość w stosunku do ich prowokacji się opłaciła, wpadł przysłowiowy "Kruszyna", zabrał jednego w kąt gdzie z Nim porozmawiał (po prostu porozmawiał) i się skończyło Smile.

Druga kwestia co często Nas spotyka w Lublinie w Graffiti. To klub gdzie jest większość koncertów znanych kapel, a ogólnie to ma jest dyskoteka i inne imprezy. Otóż gdy my kulturalnie zaczynamy sobie z muzykami gadać po koncercie barmani odmawiają sprzedarzy piwi, a ochrona każe się wynosić, bo zamykają. Pies ich qrwa trącał :/.

..................................

A motywów z blond panienkami nie czaję, bo byłem daleko, delektowałem się ich "prawdopodobnie ostatnim koncertem".



"edytuj!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Evil
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 8:50, 19 Sie 2006    Temat postu:

Glowna prawde opisal juz Krzak i Ashley. Artmina takie blondyneczki zawsze sie zdarzaja. Po prostu naiwnosc... Dodam, ze najbardziej mnie wkurza schemat kiedy gra kapela (nie ma sciany dzwieku i napi...) i wszyscy podtrzymuja sciane, bo nie kumaja czaczy. Ile razy nawet na koncercie Butelki bawilismy sie w 3? Bylo sporo takich sytuacji...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
itaka
Hartowana Stal - Metal Virgin



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 9:19, 19 Sie 2006    Temat postu:

Podpisuje pod poprzednimi postami.
WKurza mnie tez, jak na koncert czy impreze przychodza ludzie tylko dlatego, ze jest za darmo i psuja atmosfere wyzwiskami na zesply i glupimi komentarzami- grrrr. Jak nie chca sluchac i sie bawic, to niech spier... i tyle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzak
Uzależniony Stalownik



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Puławy/Lublin

PostWysłany: Sob 9:23, 19 Sie 2006    Temat postu:

Zgadzam się. A pamiętam sytuację. Pojechałem specjalnie do Torunia na trasę Hellride Tour (Rootwater, Al Sirat, So i Scream), grały jeszcze dwa lokalne supporty, w tym Butelka. Idąc przez miasto widziałem masę młodzieży w klimacie, gdzieniegdzie plakaty, a co sie okazało na koncercie? Członków kapel razem wziętych było więcej niż publiczności!! A jeżeli dobrze pamiętam to na Al Sirat byłem pod sceną tylko ja i jeden miejscowy.

Ludzie rzadko chodza na kocnerty zespołów, których nie znają, to kolejny problem!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Artmina
Pierwiastek Stały



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 10:01, 19 Sie 2006    Temat postu:

Krzak napisał:
Ludzie rzadko chodza na kocnerty zespołów, których nie znają, to kolejny problem!!

No to fakt, zespołom ciężko się wybić nawetjak dobrze grają bo nikt nawet nie chce spróbować wsłuchać się w ich muze na koncercie czy coś.

Te blondi trzeba było zobaczyc by zrozumiec ocb. W ogóle denerwują mnie paniusie które przychodzą z dwumetrowym bodyguardem który napierdala z pięsci kazdego ktos choc lekko dotknie jego panny. Koncerty sa po to by skakac i sie bawic a nie stac z ochroną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
itaka
Hartowana Stal - Metal Virgin



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 16:50, 19 Sie 2006    Temat postu:

Artmina napisał:
Krzak napisał:
Ludzie rzadko chodza na kocnerty zespołów, których nie znają, to kolejny problem!!

No to fakt, zespołom ciężko się wybić nawetjak dobrze grają bo nikt nawet nie chce spróbować wsłuchać się w ich muze na koncercie czy coś.

Te blondi trzeba było zobaczyc by zrozumiec ocb. W ogóle denerwują mnie paniusie które przychodzą z dwumetrowym bodyguardem który napierdala z pięsci kazdego ktos choc lekko dotknie jego panny. Koncerty sa po to by skakac i sie bawic a nie stac z ochroną.


Ja w takich sytuacjach sie zastanawiam czy goryl wyprowadza paniusie czy paniusia goryla, a powaznie mowiac, to nie rozumiem co tacy ludzie robia na TAKICH koncertach Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ashley
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 2307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 23:31, 19 Sie 2006    Temat postu:

niestety wiele osób potrafi sie tylko bawić jak kapela gra ostro i szybko ( nieważne że bez poziomu ) - wtedy jest piekło pod sceną, a jak wejdzie na scenę dajmy na to taki naprawdę solidny ale funkcjonujący w wolniejszych tempach Hedfirst nikt nie czai bazy, sorki ale dla mnie to wiocha hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Artmina
Pierwiastek Stały



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 23:40, 19 Sie 2006    Temat postu:

No bo przy takiej totalnej nawalance nie trzeba czuc klimatu, rytmu czy czegos tylko sie napier****, a jak juz wchodzimy na wyzszy poziom wtajemniczenia to polowa ludzi odpada... poza tym IMO dobrze sie bawic nie jest równoznaczne z "porozwalac-jak-najwiecej-czaszek-pięsciami-i-przywalic-ludziom-w-splot-słoneczny-z-łokcia" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ashley
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 2307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 23:42, 19 Sie 2006    Temat postu:

Artmina napisał:
No bo przy takiej totalnej nawalance nie trzeba czuc klimatu, rytmu czy czegos tylko sie napier****, a jak juz wchodzimy na wyzszy poziom wtajemniczenia to polowa ludzi odpada... poza tym IMO dobrze sie bawic nie jest równoznaczne z "porozwalac-jak-najwiecej-czaszek-pięsciami-i-przywalic-ludziom-w-splot-słoneczny-z-łokcia" Smile

dobrze gada - piwa jej dać Laughing a na poważnie lepiej nie da sie tego napisać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Krzak
Uzależniony Stalownik



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Puławy/Lublin

PostWysłany: Nie 0:31, 20 Sie 2006    Temat postu:

Nie zgodzę się, byłem na Hedfirst ze cztery razy i ludzie (a przynajmniej tam gdzie ja byłem) potrafili się bawić bez napieprzania innych. Wyjątkiem był ostatni MUR, gdzie grał Frontside i Face Of Reality.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ashley
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 2307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 7:09, 20 Sie 2006    Temat postu:

u nas niestety wyglądało to inaczej. Napieprzania nie było ale.....ruchu podscenicznego w sumie również. Na Frontside było piekło zaś na Hedfirst pustawo i sennie pod sceną - dla ludzi grali za wolno i publika nie wiedziała za bardzo co ze sobą zrobić...ehhhh

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Evil
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 11:02, 20 Sie 2006    Temat postu:

Dodam banalna rzecz... Z regoly sie nie przejmuje, ale w sercu mnie boli. Bawimy sie w trojke na koncercie Freak, po koncercie czekamy na kolejna kapele (Butelke) slysze komentarze na nasz temat... I sie zastanawiam, czy my jestesmy idiotami, czy ludziom jest wstyd, ze nie umieja sie bawic (moze nie chca), czy ostatecznie zrzera ich zazdrosc... Po prostu denerwuje mnie, jak ktos czegos nie sprobuje, a kreci nosem na naistotniejsze wydarzenia wieczoru... (co jest lepsze, dzwiek lamanych czaszek i podsceniczna nawalanka, czy kompletny bezruch z krwawiaca niech bedzie mysla 'czemu ja tak nie potraafie sie bvawic').

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Evil
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 15:12, 18 Paź 2006    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=RKazx0MilLw&mode=related&search

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Force of Metal Strona Główna -> POZOSTAŁE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04 MDesign
Regulamin