ashley
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 2307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 23:28, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałem kawałek wielokrotnie - sądzę że mam prawo do jego oceny pomimo, że nie jestem żadnym ekspertem muzyki Postaram się więc wypowiadać jak ja go odbieram, moja ocena opierać się będzie na emocjach, wrażeniach i guście bo w końcu to decyduje, że nam się podoba taka muza a nie inna, że piszemy na forach metalowych a nie ćpamy dragi na techno-dyskach!
A więc do rzeczy - od pierwszych dźwięków ( ach ten wstęp z basikiem ) słychać, że Panowie Testorowie nie są z pierwszej lepszej łapanki, to muzycy pełną gębą - kto ich zna, słyszał cokolwiek wie, że mówię teraz rzeczy oczywiste. Gitary pracują aż miło, brzmienie potęga, muza ma kopa w dodatku nie jest monotonnym ograniczonym thrashem, polegającym na za przeproszeniu napierdalaniu ile wlezie - byle szybciej, byle bardziej człek mógł się wykazać jak to potrafi popierdalać paluchami po strunach........... to nie dotyczy Testora, a przynajmniej tego kawałka, które dane mi było usłyszeć - tu dzieje się cholernie dużo, kawałek jest bardzo urozmaicony, posiada częste zmiany tempa - jednym słowem brawo, poziom i jeszcze raz poziom. Zakończyłem peany.
W kawałku brakuje mi solówek, brak ten jest przynajmniej dla mnie bardzo odczuwalny ( ale wróbelki ćwierkają że na nowej płycie ma być ich jeszcze sporo więc spox - nie martwię się ), no i wreszcie wokal.... jest bardzo poprawny, ale nie przemawia do mnie wybaczcie, być może cały czas mam klapki na oczach i wszystko porównuję do Rusteckiego - ja kochałem jego "zaciąganie" Nowy wokal tworzy z Was jedną z wielu kapel thrashowych - ja wolałbym, abyście bylo rozpoznawalni i charakterystyczni jak tylko się da, wybaczcie szczerość
Generalnie kawałek jako całość mi się podoba, Kefir jednak jest dla mnie najsłabszym elementem ( zawsze możecie śmiało stwierdzić, że nie jestem wychowany na wzorcach wokalnych rodem z thrash metalu bo tak jest ale...) mam nadzieję, że się z czasem przekonam lub kolejne kawałki bardziej mi podejdą, jak narazie jest monotonnie, chłop śpiewa cały czas w podobnej tonacji, przynajmniej ja tak to odbieram
mam nadzieję, że po wydaniu płyty będzie naprawdę o Was głośno, powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|