Evil
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 18:04, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pozostal popiol po przesluchaniu pelnego seta Misantropic Supremacy. Angel walcz o reaktywacje kapelii. Najlepsze jest pianinko w tle na wokalu Maxa. Myslalem ze speed of Light to swietny kawalek, tymczasem jest jednym ze slabszych na plycie. Drugi wczesniej mi znany kawalek The Scars of the Thorns, to juz czolowka. Jednak Swansong w samym wejsci pokazuje drzwi do lamusa calej reszcie setlisty
Post został pochwalony 0 razy
|
|